Do przygotowania zabawy potrzebujemy:
pudełko o dowolnej wielkości
ostry nóż, lub nożyczki
wstążki, gumki, sznurki, apaszki, czyli wszystko co można ciągnąć przez otwory
Przy pomocy noża, albo nożyczek robimy w pudełku otwory. Przez każdy z nich przetykamy wstążki, sznurki itp., a następnie zawiązujemy supełki na obu ich końcach.
Zadaniem dziecka jest wyciąganie sznureczków o różnych długościach. Taka zabawa uczy skupienia, cierpliwości ale przede wszystkich rozwija chwyt pęsetkowy, który jest bardzo ważny w późniejszej nauce samodzielności. A jakie są plusy z perspektywy rodzica? Kilkanaście BEZCENNYCH minut spokoju :)
Przygotowując pudełko ze wstążkami byłam pewna, że taka zabawa będzie zbyt łatwa dla Krzysia (prawie trzylatka) i prędko się nią znudzi. Okazało się, że jestem w błędzie. Mój synek bardzo chętnie ciągnął za sznurki w obie strony, przetykał przez kolejne otwory i plątał. Jeśli więc macie w domu dwójkę maluchów, których różnica wieku nie jest duża, zabawa na pewno spodoba się obu dzieciom.
Miłej zabawy (i miłego odpoczynku ;)
Sprawdź też pozostałe kreatywne zabawy dla dzieci!
Spodobał Ci się ten wpis?
Zostaw po sobie znak w postaci komentarza albo polub, lub udostępnij wpis na Facebooku.
Zapraszamy też na raczkowy profil na Facebooku - KLIK i Instagramie - KLIK.
Do napisania! :)